Przejdź do treści

Dlaczego warto zabrać książkę na drogę?

Najlepszy autor kryminałów retro w Polsce!

Czytelniczka Kasia

Opis wydawnictwa

9 listopada 1930 r. serce Lublina pika jeszcze rytmem starego flegmatyka, gdy bestialsko oprawiony trup naczelnego „Głosu Lubelskiego” pobudza je do poziomu palpitacji. Komu podpadł znany z ciętego języka pismak? Włoskiej mafii czy komunistycznej międzynarodówce? A może to robota satanistów, którzy podobno odprawiają czarne msze w cukierni Semadeniego? A może zlecenie dał konkurencyjny „Kurier Lubelski”?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Miejsca, które występują w książce. Znasz inne? Napisz do nas.