Portal „Książki na drogę” to zarówno pomysły na popołudniowe wycieczki, jak i inspiracje do nietypowych dalekich wyprawy, a także nauka wrażliwości i lepszego postrzegania tego, co nas na co dzień otacza – w drodze do pracy czy szkoły. Czytelników zachęcamy do dodawania na naszej stronie kolejnych tytułów książek, w których odnaleźć można szeroki kontekst społeczny i historyczny różnych miejsc – nie tylko znanych, dużych miast, lecz także najmniejszych i nie odkrytych jeszcze zakątków naszego kraju. Przeszukaj mapę książek, którą wspólnie tworzymy, przeczytaj artykuły, dodaj swoje pomysły i pozwól innym wyruszyć śladami Twoich ulubionych dzieł literackich. Zaczynamy od Polski.
Portal został założony przez Stowarzyszenie Dziki Bez. Powstało ono z potrzeby stworzenia przestrzeni do realizowania swoich pomysłów, wspólnego doskonalenia się, dzielenia wiedzą i doświadczeniem. Wbrew powszechnej tendencji do jak najszybszego określania się i specjalizowania chcemy pozwolić sobie na poszukiwanie i sprawdzanie nowych dróg. Dlatego też Dziki Bez – rośnie tam, gdzie chce, czyli w różnych obszarach kultury, sztuki i nauki. Szukamy ciekawych historii, badamy zaniedbane obszary. Udało nam się zrobić cztery edycje Festiwalu Myśli Abstrakcyjnej, Kolonie dla dorosłych, Raj na ziemi. Edukację poprzez reportaż. Wokół Nagordy im. Beaty Pawlak.
Diana Gaik – zawodowo zajmuję się wszystkim po trochu, pewnie dlatego tak często potykam się i wpadam na różne pomysły. Tak też było z „Książkami na drogę”. Nie jestem typowym molem książkowym ani wytrwałą podróżniczką. Udało mi się przejechać połowę trasy rowerowej Green Velo oraz przejść połowę Orlej Perci. Raczej nie czytam w drodze – zasypiam albo po prostu gapię się dookoła. Mimo to dzięki przeczytanym książkom czasem wyruszam w małe i duże podróże, ale przede wszystkim – gdy już wrócę z tych wyjazdów – czytam, żeby lepiej zrozumieć to, co widziałam, co mnie zdziwiło i zafascynowało. W naszym portalu zajmuję się wymyślaniem i koordynowaniem, staram się też pisać.
Łukasz Hrynkiewicz – według mnie najlepszych widoków doświadczyli hobbici. A i przez większość czasów życie mieli zielone. Kompulsywnie wyjeżdżam w góry, ciągnąc za sobą swoich znajomych, którzy bez ustanku są zaskoczeni: a to że bagno, a to że pada, a to że śpimy w krzakach lub pod kamiennym mostem. Od dobrych paru lat kończę kurs na przewodnika bieszczadzkiego. Jestem wielkim miłośnikiem map i niektóre wyjazdy kończą się na ich oglądaniu. Czasem są to bardziej niesamowite wyjazdy niż do nieistniejących wsi. Kolekcjonuję w swojej pamięci największe kamienie w Polsce. Kiedyś zaczytywałem się w filozofii, a teraz w „Książkach na drogę” zajmuję się opracowywanie pomysłów na wycieczki z książkami.
Napisz do nas: halo@ksiazkinadroge.pl
Bardzo dziękujemy osobom pracującym nad powstaniem strony: Łukaszowi Grochowskiemu (programowanie, zaangażowanie), Tymkowi Jezierskiemu (grafika, ilustracje, inwencja), Adze Wrzak (projektowanie, dobre słowa), Maciejowi Waligórze (nieustająca korekta). Dziękujemy za wsparcie: Michałowi Dąbrowskiemu, Marcinowi Sarnowskiemu, Kasi Waletko, Karolinie Śmigiel, Marcie Berto, Agacie Gaik.
Bardzo dziękujemy za uwierzenie w nasz projekt oraz wsparcie finansowe Instytutowi Książki – Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego, miastu st. Warszawa oraz Fundacji PZU.