Powieść opowiada o Lublinie i jego starym mieście z lat międzywojennych – na plus należy dopisać, że w książce jest rozrysowana mapka. Powieść dla dorosłych, mroczna, czasami smutna, ale też bywa, że i wesoła. Opowiada przygody poczciwego wiejskiego chłopaka, który najpierw złowił księżyc, potem go stłukł, a następnie pojechał do Lublina, do rabina, żeby wytopić nowy. Książka napisana pięknym, pełnym leśmianizmów językiem.
(Użytkownik Weronika)
Powieść powstała z tęsknoty za czasami, które odeszły, miastem, które nigdy nie istniało i historią, która nie mogła się wydarzyć. Puste niebo opowiada o magicznym Lublinie, niezwykłych mieszkańcach dawnych Kresów oraz dziwnych istotach z pogranicza zaświatów. Powieść Radka Raka to realizm magiczny w oryginalnym polskim wydaniu.
Radek Rak prowadzi czytelników za mury starego Lublina. Podążamy śladami Tołpiego – prostego młodzieńca, który w swojej naiwności i nieporadności rozbija księżyc. A przecież Ziemia nie może istnieć bez swojego satelity, bo spadną na nią wszelkie nieszczęścia, kobiety przestaną zaś rodzić dzieci. Tołpi musi stworzyć nowy księżyc i przywrócić stary ład. Spotyka na swojej drodze całą plejadę postaci: okrutne i rozwiązłe zakonnice, złe i dobre kobiety, wiernych i fałszywych przyjaciół, przy których pomocy ma uratować świat. Drużyna Tołpiego to rabin Jan Azrael Hesper i bogaty kupiec Tyfon oraz ponętna Adela i nobliwa Maria Razmusowa. Według kabalistycznej receptury mają razem stworzyć nowy księżyc. W powieści pojawiają się również czart Zapaliczka, wiejska wiedźma Babuszka Sławuszka, umarli nieumarli i upadłe anioły. Bo Puste niebo to realizm magiczny: swojski, eksplorujący nasze literackie tradycje, romantyczne mity i język Leśmiana oraz obsesje Schulza, a jednocześnie wzorem Marqueza odkrywający uniwersalne tajemnice dojrzewania, miłości i rewolucji. W Lublinie z Pustego nieba nic bowiem nie jest proste – komuniści wprowadzają nowy porządek, lud walczy na barykadach. I tak razem z autorem podążamy ku zaskakującemu finałowi – zamiast jednego księżyca, źli ludzie tworzą ich setki. To koniec mitycznej epoki i świata, który istniał tylko w Lublinie.
Radek Rak sprawnie przekracza granice realności i fantazji. W magicznym mieście zamknął całe uniwersum – to, co realne i fantastyczne, ukryte i oczywiste, świadome i podświadome, komiczne i poważne, boskie i ludzkie. Księżycowy „żydowski hokus-pokus”, z bezwzględnymi mechanizmami historii i polityki w tle, daje pretekst do zdemaskowania stereotypów Polaka, Żyda, Rosjanina. Autor mieszkał w Lublinie i tak mówi o mieście: „Przemierzałem jego przestrzeń po wielokroć, poznałem jego zakamarki i drzemiące w każdym zaułku opowieści. Dojrzewaliśmy powoli do wspólnej miłości, Lublin i ja”. BoPuste niebo to także hołd autora dla miasta, magiczny przewodnik, z którym można odkrywać Lublin na nowo.
Autor potrafi pokazać nie tylko miasto, ale i prawdziwych ludzi z ich instynktami, namiętnościami, słabościami, a także szlachetnymi odruchami. Warto podkreślić, że Radek Rak nie boi się opisów doświadczeń erotycznych. Autor nie ukrywa, że stara się pisać o tej sferze życia bez pruderii. Kiedy pytamy go o literackie inspiracje, mówi: „Leśmian i Schulz, oni się nie wstydzili”. Prozę Raka wyróżnia zmysłowy, inspirujący język miłości i seksu, niespotykany we współczesnej polskiej literaturze.
Puste niebo to powieść, którą czytać można na wielu poziomach – magicznej baśni, dziejów grzechu, historii dojrzewania, traktatu historiozoficznego czy zabawy literackiej z dziedzictwem Ksiąg Tory, Biblii, poezji Leśmiana, czy prozy Schulza i Manna – w zależności od wiedzy, wrażliwości i kompetencji czytelnika.