To piękna opowieść non-fiction o życiu na polskiej wsi – życiu nowoczesnym, w zgodzie z przyrodą, które czerpie z tradycji i historii. W centrum tej opowieści są dwie rodziny: rodzina Piątków, która powoli buduje swój dom w Czarmuniu – wsi na Krajnie, i rodzina pszczela, którą opiekuje się Paweł Piątek, pszczelarz z dziada pradziada. To także opowieść o ucieczce do miasta i powrotach na wieś, gdzie czas płynie inaczej, rytm dnia wyznaczają pory roku i zmieniająca się przyroda wokół, a sąsiedzi dobrze się znają. Tu panują niepisane sąsiedzkie zasady i tu Ewa i Paweł Piątkowie wychowują swoją córeczkę, która z pszczołami przyjaźni się niemal od urodzenia. Książka dla tych, którzy fascynują się pszczołami, nawet jeśli jeszcze o tym nie wiedzą. Dla tych, którzy chcą się dowiedzieć, jak mieszka się na polskiej wsi w poniemieckim domu. Dla tych, którzy tęsknią za krajobrazami Krajny…
(Opinia Czytelniczki: Klaudia Khan)
To nie jest książka o życiu pszczół ani poradnik pszczelarza. A jednak dowiecie się z niej, jak złapać rójkę, kiedy jest odpowiedni moment na pierwsze miodobranie i czy można częstować pszczoły ciastem.
„Pasieka Dredziarza” to miejsce na ziemi, w którym hygge zaistniało w praktyce. Ta książka to opowieść o realizowaniu marzeń. O życiu w rytmie afrykańskich bębnów i realizowanej każdego dnia filozofii slow life, o ekomacierzyństwie, o rodzinie, wreszcie o miłości do przyrody i do świata, którego trzeba być częścią, a nie pępkiem. To opowieść ludzi, którzy wybrali wieś zamiast miasta. Jak wszyscy przeżywają swoje wzloty i potknięcia, mierzą się z konsekwencjami życiowych decyzji. Ale jak mało kto mogą Wam sporo opowiedzieć o pracowitych pszczołach – fascynującym przykładzie doskonale zorganizowanej społeczności i zarazem niezastąpionych producentach „jadalnego złota”.
Kto ma pszczoły, ten ma miód, ale ma też przyjaciół i ciekawe życie. A życie z pasją jest pełniejsze i dłuższe. O tym jest ta książka! Czyta się ją jednym tchem, nabiera się sympatii do jej autorów, a potem chce się żyć, ale… jak najdalej od miasta. W spokoju, ciszy, słuchając pracowitych owadów i śpiewu ptaków. Gorąco polecam! – Dr Andrzej G. Kruszewicz
Ewa i Paweł Piątek. On: pszczelarz pracoholik, dredziarz, djembefola. Oddany uprawie ogródka, wielbiciel antyków i staroci. Pszczelarstwem zajmuje się od 20 lat. Ona: od niedawna mama. W kilka dni spakowała zawartość kawalerki w centrum miasta, by radykalnie zmienić otoczenie i styl życia. Nauczyła się, że wychodząc na spacer do lasu, można zostawić telefon w domu, bo świat się nie zawali.