Krótkie, inspirujące rozdziały. Ten o wycieczce na Babią Górę zapada w pamięć. Plastycznie opisany wschód słońca, który zachęca do przeżyć. Reszta książki to zwyczajna małomiasteczkowość bez afer, ale prawdziwa. (opinia: T.)
Hanna Mika jest nieudacznikiem.
Nie znosi swojej pracy, dokucza jej samotność, nie zrealizowała żadnego marzenia.
Nieuchronnie zbliżają się jej trzydzieste urodziny, wiek, o którym myślała, że już będzie szczęśliwą mężatką, matką i kobietą sukcesu. Rzeczywistość miała inne plany. Kiedy w noworocznym prezencie dostaje pudełko z trzydziestoma wyzwaniami do zrealizowania przed następnymi urodzinami, postanawia zaryzykować. W kopertach znajduje to, czego nie wiedziała, że szuka: szczęście, spełnienie i miłość.